Papież Franciszek oficjalnie nawołuje do pilnej redukcji populacji- wrzesień 2023

Jak czytamy w doniesieniach portalu The Peoples Voice z 24 września 2023 r., Bill Clinton i papież Franciszek połączyli siły, aby nakłonić światowych przywódców do kontynuowania wyludniania w ramach strategii ocalenia planety przed tak zwanym „globalnym wrzeniem”. Dwóch niewybranych przez nas publicznych urzędników stwierdziło, że „moralnym obowiązkiem” wszystkich rządów na całym świecie jest zwiększenie wysiłków w walce z „katastrofą zmian klimatycznych”.

Slaynews.com donosi: Podczas ponurego, lipcowego przemówienia Guterres stwierdził, że Ziemia stała się obecnie miejscem, gdzie „nie da się oddychać”, a „upał jest nie do zniesienia”.

Szef ONZ twierdzi, że te rzekome warunki na Ziemi wynikają ze „zmian klimatycznych wywołanych przez człowieka”.

„Na Ziemi nie da się oddychać” – stwierdził Guterres podczas przemówienia w siedzibie ONZ w Nowym Jorku.

„Upał jest nie do zniesienia, a poziom zysków z paliw kopalnych i bierność klimatyczna nie do przyjęcia”.

Następnie Guterres przedstawił nową narrację alarmistów klimatycznych z globalnej elity: „Era globalnego ocieplenia dobiegła końca” – oznajmił. „Nadeszła era globalnego wrzenia”.

Podkreślając pilną potrzebę zajęcia się „katastrofą” związaną ze zmianami klimatycznymi, papież i były Prezydent Bill Clinton ślubowali walczyć z globalnym wrzeniem, „zanim będzie za późno”.

„Nadszedł czas, aby współpracować, aby powstrzymać katastrofę ekologiczną, zanim będzie za późno” – powiedział papież do Clintona na spotkaniu Clinton Global Initiative (CGI).

Clinton Global Initiative (CGI) to globalna inicjatywa prowadzona przez Fundację Clintonów Billa i Hillary Clintonów (oczywiście, przecież te globalne elity, których nikt z nas nie wybierał, działają tylko i wyłącznie „globalnie” i ich inicjatywy są tylko i wyłącznie „globalne”. By uchwycić zakres ich działania, polecam obserwować tę Inicjatywę na Twitterze i wejść w obserwowane przez nią podmioty – będziemy mieć świadomość obszaru, na który rozpościerają się macki tej ośmiornicy, czyli niestety cały glob i wszystkie poziomy funkcjonowania ludzkości. Można powiedzieć, że jest to tkanka rakowa w poważnym stopniu zaawansowania). Organizacji tej poświęcę oddzielny artykuł, tutaj zaznaczę jedynie, że Fundacja Clintonów została założona w 2001 r. jako Fundacja Prezydencka Williama J. Clintona, a w 2013 r. przemianowana na Fundację Billa, Hillary & Chelsea Clintonów. Jest „organizacją non-profit działającą zgodnie z sekcją 501(c) ustawy kodeksu podatków USA. Została założona przez byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Billa Clintona, a jej misją jest «wzmacnianie zdolności ludzi w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie do sprostania wyzwaniom globalnej współzależności». Jej biura mieszczą się w Nowym Jorku i Little Rock, Arkansas” (wikipedia).

Nie jest faktem nieznanym, że światem rządzą organizacje NON-PROFIT (organizacje non-profit z nieograniczonymi budżetami- oto esencja odwróconej logiki globalnej masonerii).

Przytoczę jeszcze tylko wypowiedź Hillary Clinton, z książki „Rockefeller. Totalna kontrola” dr Jacoba Nordangårda (do nabycia w sklepie), oddającą „ducha” przewodniego tej organizacji:

Wszystkie problemy, z którymi się mierzymyod zmian klimatycznych, przez zagrożenie finansowe, po proliferację broni jądrowejsą zbyt złożone i przekrojowe, aby jakikolwiek pojedynczy rząd, a nawet rządy, mogły rozwiązać to samodzielnie. (Hillary Clinton, Clinton Global Initiative 2013)”1

Skoro problemy są „zbyt złożone i przekrojowe”, Globalna Ośmiornica musiała wysłać po jednej ze swoich macek w każdy możliwy zakamarek tkanki ludzkości i cywilizacji. Do „Globalnej Inicjatywy” państwa Billa i Hillary jeszcze wrócimy.


Wideokonferencja na Clonton Global Initiative, Bill Clinton i Papież Franciszek, 18-19 września 2023

Fundacja Clintonów mało już różni się w swoim rozmachu od ONZ, wystarczy zajrzeć na jej stronę, by się o tym przekonać. Rząd światowy, którego nikt nie wybierał.

Franciszek ogłosił zamiar opublikowania jeszcze w tym miesiącu drugiego dokumentu w sprawie „katastrofy klimatycznej”.

Dr Joseph Farrell1 napisał na swojej stronie gizadeathstar.com: „Ten papież jest wariatem i jeśli miałeś jakiekolwiek wątpliwości co do odstępczej zgnilizny panującej w papiestwie przez ostatnie 1000 lat (jeśli jesteś prawosławny) lub 500 lat (jeśli jesteś anglikaninem lub protestantem) lub 142 lata od Soboru Watykańskiego I (Pius IX, czyniąc się nieomylnym, osiągnął punkt, z którego nie ma odwrotu, kiedy dawny katolicyzm nie zajmuje się już nauczaniem rzymskokatolickim, ale przyjmuje każdą modnarrację „dziwaków polityki publicznej” i technokratów) to ta historia, udostępniona przez K.M., rozwieje wszelkie wątpliwości.”

Oto fragment orędzia Franciszka:

„Nadszedł czas, aby współpracować, aby powstrzymać katastrofę ekologiczną, zanim będzie za późno” – powiedział papież do Clintona na spotkaniu Clinton Global Initiative (CGI).

„Zatrzymajmy się, póki jest jeszcze czas, proszę.”

Pod koniec sierpnia Franciszek powiedział, że nadszedł czas, aby światowi przywódcy „wysłuchali nauki i rozpoczęli szybką i sprawiedliwą transformację, aby zakończyć erę paliw kopalnych”.

„Absurdem jest pozwalanie na dalsze badania i rozbudowę infrastruktury paliw kopalnych” – oświadczył w swoim przesłaniu z okazji Święta Stworzenia obchodzonego 1 września.

„Podnieśmy głos, aby położyć kres tej niesprawiedliwości wobec biednych i naszych dzieci, które poniosą najgorsze skutki zmian klimatycznych”– powiedziała ta głowa „najbiedniejszej” kasty świata.

„Niepohamowane spalanie paliw kopalnych i niszczenie lasów powodują wzrost temperatur i prowadzą do ogromnych susz” – stwierdził papież.

Twierdził, że rzekoma „katastrofa” jest produktem „chciwości konsumpcyjnej, napędzanej egoistycznymi sercami”. Mówiąc o „egoistycznych sercach chciwych konsumentów” zapewne nie miał na myśli prywatnych korporacji, które zagarniają coraz więcej kawałków globalnego tortu, ale tych „biednych”, których wcześniej w tym samym przemówieniu ślubował bronić.

Następnie Franciszek zasugerował politykę czystko komunistyczną, aby zaradzić „zmianom klimatycznym”.

„Bogatsze kraje zaciągnęły «dług ekologiczny», który należy spłacić” wobec biedniejszych krajów” – oświadczył. „Usłuchajmy naszego wezwania, aby stanąć po stronie ofiar niesprawiedliwości środowiskowej i klimatycznej i położyć kres bezsensownej wojnie przeciwko stworzeniu” – powiedział.

Od razu nasuwa się pytanie–kto wytacza tę „wojnę przeciwko stworzeniu?” Wszakże nauka oparta na faktach udowadnia, że dwutlenek węgla jest podstawą organiczengo życia/stworzenia, a „walka ze zmianami klimatycznymi” globalnej elity postuluje „net zero”, czyli „dekarbonizację środowiska”, sprowadzając poziom CO2 w atmosferze do 0 (zmniejszenie o 45% emocji CO2 przez człowieka do 2030 r., i do poziomu 0 do 2050 r.!, gdzie ma to być osiągnięte poprzez zastąpienie tzw. „brudnych energii” „czystymi energiami” czyli cyfryzacją cywilizacji ludzkiej- innymi słowy, wprowadzenie technokracji). Kolejny przykład odwróconej logiki globalnej masonerii.

Jak zauważa Dr Joseph Farrell: „Jak ostrzegałem od bardzo dawna, spodziewajcie się, że Rzym zostanie przejęty i wykorzystany przez globalistyczny nowy porządek świata, ponieważ ostatecznie tam prowadzą go papieskie roszczenia; są to obecnie nowotwory z dużymi przerzutami i niemal śmiertelne, które niszczą ostatnie ślady starożytnej wiary katolickiej, jakie mogą pozostać w rzymskim systemie kościelnym. Innymi słowy, Franciszek nie jest aberracją i odejściem od systemu starannie opracowanego od czasu schizmy między Kościołem wschodnim i zachodnim ponad tysiąc lat temu; jest raczej logicznym rozwiązaniem. Albo ujmując to słowami Piusa IX, kiedy włoski kardynał powiedział mu, że nie może znaleźć doktryny o nieomylności w tradycji: „Son io tradizione”. (Ja jestem tradycją.)2 Takie aroganckie samostanowienie być może nie budziłoby naszych obaw, gdyby dotyczyło tylko jednostki wypowiadającej takie słowa–niestety w tym przypadku mamy do czynienia z kimś, kto swoją wolę rozciąga na całą ludzkość, narzucając jej swój plan z wymogiem bezwzględnego posłuszeństwa.

Klaus Schwab, stojący na czele Światowego Forum Ekonomicznego, coraz bardziej zastrasza przeciwników swojej agendy, grożąc coraz większymi karami za wszelkie próby nawet „konfrontacji” z planami globalistów (tutaj nasuwa się pytanie–a co z Art. 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ, który stanowi: „Każda jednostka ma prawo do wolności poglądów i wypowiedzi; prawo to obejmuje nieskrępowaną wolność posiadania poglądów oraz poszukiwania, otrzymywania i przekazywania informacji oraz idei, wszelkimi środkami i bez względu na granice.”?)

Schwaba stwierdził w swoim przemówieniu na szczycie WEF w tym roku, że osiągnęliśmy już punkt, w którym każdy, kto wykazuje negatywny, krytyczny lub konfrontacyjny stosunek do planów WEF musi spotkać się z twardym potraktowaniem. Powiedział: „Musimy pokonać najbardziej krytyczną fragmentację, która to fragmentacja musi być zastąpiona konstruktywną postawą. Dotyczy to tych, którzy są obserwatorami z boku, i tych, którzy przymują krytyczną, i nawet konfrontacyjną postawę”.

Globalni agenci Klausa Schwaba, których nikt z nas nie wybierał, dostali polecenie rozprzestrzenienia tych instrukcji na forach międzynarodowych. Była premier Nowej Zelandii, Jacinda Ardern, która teraz pracuje na pełen etat dla WEF, powiedziała na niedawnym Szczycie Klimatycznym w Nowym Jorku 20 września 2023 r. (na którym był obecny również prezydent/CEO Andrzej Duda z małżonką), że „wolność słowa to broń wojenna”, i każdy, kto wyraża swoje zdanie przeciwko globalistom, musi zostać odpowiednio ukarany. Dalej powiedziała, że cenzura jest konieczna, by chronić wolności słowa (mam nadzieję, że czytelnicy do tej pory nauczyli się już wykształcić w sobie uważność, by szybko identyfikować tego typu odwróconą logikę globalnej masonerii–tutaj pani Ardern prezentuje trzeci tego przykład tylko w tym artykule), dramatycznym tonem głosu obwieszczając:

Dezinformacja w Internecie to wyzwanie, któremu jako liderzy musimy stawić czoła. Niestety, myślę, że łatwo jest odrzucić ten problem jako marginalny. Z pewnością rozumiem chęć pozostawienia tego komuś innemu. Jako przywódcy słusznie obawiamy się, że nawet lekkie podejście do dezinformacji może zostać błędnie zinterpretowane jako wrogie wartościom wolności słowa, które tak wysoko cenimy. W końcu jak skutecznie zakończyć wojnę, jeśli ludziom wmówi się, że powód jej istnienia jest nie tylko legalny, ale i szlachetny. Jak poradzić sobie ze zmianami klimatycznymi, jeśli ludzie nie wierzą w ich istnienie? Jak zapewnić przestrzeganie praw człowieka innych osób, które są ofiarami nienawistnej i niebezpiecznej radykalnej ideologii? Broń może być różna, ale cele, które ją utrwalają, są często takie same – wywołanie chaosu i ograniczenie zdolności innych do samoobrony, rozwiązanie społeczności, upadek zbiorowej siły współpracujących krajów. Mamy jednak tutaj okazję zapewnić, że ta konkretna broń wojenna nie stanie się stałym elementem działań wojennych”. 3

Światowe elity podejmują obecnie pewne prawne manewry, by wsadzać ludzi do więzienia za „przestepstwo mówienia prawdy”. Warto obserwować zatem, jakie próby w tym kierunku zostaną podjęte w najbliższym czasie również w Polsce, a które mogą złamać Art. 54 Konstytucji.

Na koniec krótka wypowiedź jednego z głównych doradców Klausa Schwaba, Juwala Noacha Harariego, którego książki zdobią gabloty wszystkich księgarń także w naszym kraju, podkreślając, jak bardzo ten niebezpieczny światopogląd zdominował ludzką kulturę na całym świecie.

Na swoim kanale Harari opublikował we wrześniu debatę pt. Mustafa Suleyman & Yuval Noah Harari -FULL DEBATE- What does the AI revolution mean for our future?, w której mówi o nadchodzącej dominacji naszej planety przez istoty nieorganiczne, które jak mówi, nie będą musiały oddychać (czyli atmosfera pozbawiona CO2 będzie dla nich odpowiednia!) i nie będą miały emocji, istoty AI:

To koniec historii ludzkości. To nie jest koniec historii, ale koniec historii zdominowanej przez LUDZI. Historia będzie kontynuowana, ale Z KIMŚ INNYM przy sterach. Gdyby to była kwestia rodzaju ludzkiego kontra powszechne zagrożenie ze strony tych nowych, inteligentnych obcych agentów tutaj na Ziemi, wtedy tak, myślę, że ludzie poradzili by sobie z tym. Ale jeśli ludzkość jest podzielona sama w sobie, i jest stan wojny, staje się to niemożliwe, by pokonać tę obcą inteligencję. Ja naprawdę skłaniam się ku temu, by myśleć o tym jako inwazji obcych, gdy ktoś przychodzi i mówi nam: „wiecie, z planety Zirkon czy innej przybyła flota obcych statków, z wysoce inteligentnymi istotami, będą tu za 5 lat i przejmą kontrolę nad tą planetą; być może będą mili, znajdą rozwiązanie na raka i zmiany klimatu, ale nie mamy pewności.” Przed tym właśnie stoimy, z MAŁYM WYJĄTKIEM–ci obcy nie przybywają w statkach z planety Zirkon, przybywają z laboratorium.

1Nordangard, J., Rockefeller. Totalna kontrola, wyd. Vin Ross, 2021, str. 251

2 Joseph P. Farrell uzyskał doktorat z patrystyki na Uniwersytecie Oksfordzkim i prowadzi badania w dziedzinie fizyki, historii alternatywnej i nauk ścisłych oraz „dziwnych rzeczy”. Jego książka The Giza DeathStar, od której wzięła się nazwa Społeczności Giza, została opublikowana wiosną 2002 roku i była jego pierwszym przedsięwzięciem w kierunku „alternatywnej historii i nauki”. Częsty gość dogłębnych analiz tzw. ”teorii spiskowych” na portalu Dark Journalist.

3 https://gizadeathstar.com/2023/09/francis-joins-call-for-urgent-population-reduction/

4 New Zealand – Prime Minister Addresses UN General Debate, 77th Session (English), https://www.youtube.com/watch?v=q_4Cjki3SOM

Dokładna analiza planów globalistów w książce dr Jacoba Nordangårda do nabycia w zakładce SKLEP.

Dodaj komentarz