„Plejadanie rozmawiający przez internet” zdemaskowani jako oszustwo i przekręt przez byłych członków ruchu Swaruu.org

Organizacja Swaruu.org i Plejadanie z Tajgety zostali zdemaskowani jako kult/sekta i oszustwo przez byłych wewnętrznych członków, którzy potwierdzają raport dotyczący sztucznej inteligencji z 2019 r. autorstwa Alfreda Lambremonta Webre

 

W oświadczeniu wideo na kanale Pleiadian Knowledge, opublikowanym 19 kwietnia 2022 r., dwie byłe członkinie Swaruu.org podzieliły się swoim „doświadczeniem z ruchem o nazwie Taygetean Disclosure (Ujawnienie Taygetańskie)”. W trakcie wystąpienia ujawniają „Dowódcę naczelnego Swaruu” i rzekomą sektę kontaktową „Taygetan ET” jako „oszustwo i  przekręt”, dostarczając obszernych dowodów z pierwszej ręki w swoim nagranym oświadczeniu w języku hiszpańskim z tłumaczeniem na język angielski. Ich ujawnienie z 19 kwietnia 2022 r. dotyczące rzekomego kontaktu pozaziemskiego „Swaruu i Taygetan ET” potwierdza i jest zgodne z raportem NewsInsideOut.com z 30 września 2019 r., który mówił o tym, że Swaruu.org (działająca wyłącznie przez Internet) jest skomplikowaną operacją dezinformacji Sztucznej Inteligencji.

W 20:40 minucie wystąpienia, dwie kobiety stwierdzają, że kult Taygetan Disclosure „atakuje wybitnych ufologów i badaczy pozaziemskich, takich jak Alfred Webre” w celu wzmocnienia własnej wiarygodności i odwrócenia uwagi od dobrze udokumentowanych dochodzeń w sprawie oszustw internetowych.

Kobiety Cristina i Estella, wyjaśniają, że przez wiele miesięcy na swoim kanale przekazywały treści przekazywane przez ruch Swaruu, szczerze ufając w ich prawdziwość. Na początku i przez kolejne miesiące informacje te rezonowały z nimi. Kobiety miały kontakt z wieloma osobami z tego ruchu przez rok, choć przekazy miały miejsce wyłącznie przez internet, a główni „prowadzący” byli nieosiągalni fizycznie, kontakt miały tylko z „wyznawcami” organizacji. Przez jakiś czas mieszkały nawet z ludźmi należącymi do ruchu. Z czasem zaczęły zauważać brak koherencji między tym, co „Swaruu” mówi, a tym co robi.

W półgodzinnym wystąpieniu kobiety starają się wyjaśnić całą sytuację, choć nie jest to proste i, jak mówią, przypomina zdejmowanie kolejnych warstw cebuli. Informacje przekazywane przez ruch były tak nieprawdopodobne, że same uwierzyły, że nikt inny nie może takich posiadać, tylko istoty pozaziemskie. Jak mówią, z czasem zaczęły zauważać, że informacje te są niczym więcej jak zebranymi informacjami przekazywanymi przez różne środowiska, czy to istoty pozaziemskie, czy też środowisko ufologiczne, na przestrzeni całej historii istnienia fenomenu. Co ciekawe, wśród tych informacji są też skrawki informacji przetrzymywanych w ukryciu przed opinią publiczną, z jakichś starych archiwów, co miało wywrzeć określone wrażenie na odbiorcach. Kobiety używają stwierdzenia, że ruch „sprzedawał stare informacje w nowym opakowaniu”.

Strategia, jaka jest używana przez ruch, to docieranie do ludzi poprzez emocje ─ szczególnie do ludzi bardziej świadomych, z których wielu uważa się za tzw. Gwiezdne Nasiona (Starseeds). Są to ludzie bardziej zauważający manipulacje tego świata, którzy kwestionują wiele rzeczy i szukają odpowiedzi. To takich ludzi przyciąga Swaruu.org, podaje im wiele odpowiedzi i „uzależnia ich od siebie, sprawiając by uwierzyli, że to są ostateczne odpowiedzi i nie ma innych”, mówią kobiety. „Stwarza to uzależnienie od tych informacji, i sprawia, że ludzie, którzy przyjęli je, używają ich dalej jako filtru, przez który widzą wszystko inne. Dlatego ruch ten z jednej strony mówi, by ludzie odzyskali więcej woli i kwestionowali wszystko, z drugiej strony stwarza coś innego, przeciwieństwo tego ─ stwarza uzależnienie, co prowadzi do sytuacji, że wszystko co słyszysz na zewnątrz od razu uważasz za fałszywe, a jako prawdę traktujesz tylko informacje przekazywane przez organizację Swaruu”, mówi Estella. 

Według kobiet osoby, które zadają za dużo pytań lub kwestionują pewne rzeczy, lub też chcą opuścić ruch, są atakowane. Wewnątrz społeczności Swaruu nie pozwala się kwestionować przekazywanych informacji ─ stosowana jest do tego pewna technika psychologiczna, w której osobie, która kwestionuje, przypisuje się dysonans poznawczy. Jak mówi Estella: „Wewnątrz tego ruchu stworzono bardzo silny schemat, polegający na tym, że jeśli ktoś nie zgadza się z tym, co oni przekazują czy komunikują, bagatelizują taką osobę i mówią, że weszła w ‘dysonans poznawczy’ i nie jest już w stanie zrozumieć, kim są i co przekazują. To bardzo smutne ─ oni w ten sposób chronią siebie i działają tak, by inni uwierzyli im i nie słuchali osoby, która cokolwiek kwestionuje, która podaje inne wyjaśnienie lub inny punkt widzenia.    

Stosują „ton prześladowania” ludzi, tzn. oskarżają ludzkość o zło na tym świecie. Stosują narrację, która sprawia, byś uwierzył, że ludzie to ignoranci, a oni sami są inteligentni i posiadają tę prawdę, i przekazują te niesamowite informacje ─ a ludzie ich za to atakują. Ten ton jest bardzo często obecny. Stawiają nawet warunek, że jeśli ludzie będą ich nadal „atakować”, to wycofają się i przestaną się kontaktować.”

KONTAKT WYŁĄCZNIE PRZEZ INTERNET jest bardzo wymowny. Wg kobiet, wszystkie zdjęcia publikowane przez ruch są fałszywe i robione są w programie Photoshop. Okazuje się, że niektóre postaci, które pozowały do tych zdjęć, to aktorki i aktorzy filmów porno.  

Cristina i Estella wskazują na tendencję w ruchu Swaruu do publicznego atakowania ludzi, zarówno w środowisku ufologicznym, jak i ludzi nazywanych „kontaktowcami”. Gdy kobiety opublikowały swoje oświadczenie, zaczęli zgłaszać się inni byli członkowie „kultu” i dzielić się podobnymi doświadczeniami. Kobiety od ludzi tych czuły bardzo dużo strachu. Ludziom tym stawiano warunek, że jeśli nie będą postępować zgodnie z narzuconymi schematami, „kontakt zostanie urwany”. Wielu kontaktowcom obiecano „ekstrakcję z Ziemi” (!) ─ w momencie, gdy nadchodził wyznaczony termin ekstrakcji (lub opuszczenia Ziemi), Tajgetanie znikali. Zawsze wtedy pojawiała się „wymówka pod postacią Federacji”, a fakt, że kontakt odbywa się wyłącznie przez internet, pozwala im działać anonimowo i unikać konsekwencji. Kobiety otrzymywały wiele prywatnych wiadomości, każdego dnia, z prośbami, by przekazać ich prośbę o ekstrakcję z Ziemi do Tajgetan (ludzie najczęściej tłumaczyli, że nie chcą być już częścią społeczeństwa tej planety).

Kobiety do tej pory nie wiedzą, kto dokładnie stoi za Tajgetanami i całym ruchem Swaruu, ale na pewno nie są tym, za kogo się podają i nie mają dobrych intencji. Wg Alfreda Lambremonta Webre’a, który demaskował całą sprawę już w 2018 r., jest to sztuczna inteligencja. Artykuł mówiący o tym: https://newsinsideout.com/2022/04/swaruu-and-taygetan-et-contact-cult-exposed-as-fraud-and-scam-by-inside-members-confirming-2019-exopolitics-ai-artificial-intelligence-report-by-alfred-lambremont-w/

Przypadek Swaruu.org z całą pwnością jest lekcją i doskonale pokazuje, że za pozornie pozytywnymi treściami czy też projektami w internecie (szczególnie związanymi z ruchem New Age) w tle może istnieć niepubliczny obszar, który kryje w sobie nieciekawe, mroczne tajemnice, a ludzie postronni nie mają do niego dostępu. Ku przestrodze i nauce nas wszystkich, biorąc pod uwagę fakt, że dopiero wchodzimy w Erę Internetu (Wodnika).   

Ula Klimko

2 komentarze

  • Co ciekawe uczony rosyjski Yuri Babikow pisał o grupie obcych istot które próbowały przekonywać do nich ludzi. ale nigdy nic o duszy nie wspominał. Pewnie ta j a k i wiele innych to mogą być ich próby przekonania do siebie. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz