Witajcie Kochani.
Algorytmy You Tube są coraz bardziej bezlitosne- na szczęście to, że większość ludzi uzależniła się w pewnym sensie od vlogów na YT i uważa je automatycznie za jedyne źródło informacji, nie oznacza, że nie ma innych sposobów – zawsze były i są. Tradycyjnym, starym sposobem jest pisanie artykułów! Jeśli nie w internecie, to na zwykłym papierze.
Przedstawię Wam kilka ostatnich wydarzeń, mój tradycyjny Raport.
Pamiętajcie- to, że pewne rzeczy relacjonuję, nie oznacza, że zgadzam się z przedstawianą treścią (jest wręcz przeciwnie- często widzę w nich dezinformacje i pewne formy manipulacji; niestety, środowisko alternatywne jest pełne agentów i opłaconych lub też nieświadomych dezinformatorów). W takiej sytuacji, różnorodność źródeł informacji i analiza ich jest nam wszystkim potrzebna, byśmy mogli odnaleźć się w tej skomplikowanej, nowej globalnej sytuacji.
Chciałabym się także czymś z Wami podzielić- ponieważ na bieżąco śledzę mnóstwo środowisk i przerzucam przez siebie potężne ilości informacji, zauważyłam, jak w ostatnim czasie rozwija się u mnie dość sporych rozmiarów Sceptyk. Wiem, że niektóre osoby może to denerwować. M.in. z tego względu powróciłam w ostatnim czasie do praktyki medytacji Zen, konkretnie na ścieżkę Wielki Umysł Wielkie Serce stworzoną przez Dennisa Genpo Merzela- celem moim jest zintegrowanie tego Sceptyka (który jest tylko jednym z moich aspektów), by stał się zdrowy, a nie urósł do niezdrowych rozmiarów i dalej „wylewał dziecko z kąpielą” (tutaj dziękuje mojemu przyjacielowi, Sebastianowi Minorowi, który niedawno pomógł mi trochę powycierać podłogę po rozlaniu tej kąpieli; dziecko również zostało wzięte pod opiekę).
Myślę, że w moim przypadku nałożyły się na siebie dwa kanały: kanał osobisty i kanał światowy (jeśli spojrzeć na to z perspektywy psychologii zorientowanej na proces wg Arnolda Mindella) – ale nie jestem tu wyjątkiem, to dość powszechne zjawisko! Tak samo jak obecne na pęczki projekcje, których dokonujemy automatycznie, wypierając pewne aspekty siebie samych i własnego doświadczenia. Niezintegrowane, latają wokół nas niczym małe potworki i robią w naszym świecie spory bałagan.
Krytycyzm nadal zachowuję (tym bardziej, że pewne rzeczy zaczynają stawać się bardzo klarowne), ale podejmę wysiłek, by wynikał on z logicznego myślenia, a nie emocji. W tym miejscu proszę Was, byście nie denerwowali się, gdy gdzieś, w którymś miejscu będę podważać rzeczy, w które wierzycie. Nie jest moim zamiarem dokuczanie komukolwiek czy odbieranie nadziei, czy też sarkastyczne podejście do czegokolwiek. Dołożę wszelkich starań, by skupiać się na relacjonowaniu, bezpośrednim tłumaczeniu, niż osobistej ocenie pewnych rzeczy (może czasami zaznaczę moje stanowisko).
Ufam, że sami zauważyliście, iż poprzez te raporty rosnę razem z Wami i analizuje je w czasie rzeczywistym, wciąż ucząc się i odkrywając nowe niuanse.
Przechodzimy zatem do tematu artykułu- sztucznej inteligencji i jej związku z obecną sytuacją na świecie.
Kerry Cassidy donosi na swojej stronie internetowej:
„Pierwszy etap (pandemii) jest już zakończony, w USA z udokumentowanym wskaźnikiem przeżycia na poziomie 99,8%. Szczepionka jest ostatnim krokiem w tym transhumanistycznym scenariuszu. Projekt Camelot opisuje tę historię od 2005 roku (zobacz moją książkę, w której obszernie omawiam ten temat).
Opierając się na materiałach źródłowych zza kulis, a także moich obecnych badaniach obejmujących 16 lat wywiadów, uważam, że podstawowym scenariuszem pandemii Covid-19 było po prostu ustawienie sceny dla ostatecznych ruchów z udziałem Terminatora/Transhumanistycznej Agendy zaaranżowanej przez Lucyferian. Nanotechnologia znajdująca się w smugach chemicznych była od dawna podejrzewana i niewątpliwie do niej wprowadzana, ale uważa się, że nie jest ona wystarczająca, aby zainfekować naszą żywność, wodę i ciało w celu uzyskania niezbędnej zgody tegoż ludzkiego ciała na oddanie kontroli nad nim dla AI – NWO. Jedno z moich głębokich źródeł powiedziało mi, że potrzebują, aby ludzie zaakceptowali (a nawet poprosili) o szczepionkę, która wstrzyknie im cząsteczki nano-AI przebijające ich suwerenne ciała za ich własną zgodą, w serii ciosów, które będą ostateczne. Na jaw wychodzą szczegóły dotyczące zawartości szczepionek.
To rodzaj dramatu Terminatora/Battlestar Galactica rozgrywającego się w naszym dzisiejszym świecie. NWO jest zdominowane przez program Reptilian/Draco, który polega na tym, że zwierzchnicy dyktują grę i kolejność w jakiej przejmowana jest kontrola nad ludzką cywilizacją. Ziemia została najechana eony temu… przez Draco, a sami Draco wydają się być w istocie zarządzani na wyższym poziomie przez sztuczną inteligencję. Na planecie Ziemia mamy teraz, według kapitana Marka Richardsa (Kerry przeprowadziła 12 wywiadów z nim- link), około 6 inwazyjnych AI Obcych, a także ludzką (lub pochodzącą z inżynierii wstecznej) sztuczną inteligencję, której (według jednego świadka, służącego królowej Anglia), jest 9 rodzajów. Według kapitana Richardsa nawet nasi generałowie nie mają już poczucia, że mogą ufać informacjom, które otrzymują od AI lub ich ludzkich odpowiedników.
Mając to na uwadze, było tylko kwestią czasu, zanim atakujący gatunek AI zacznie łączyć się z „lokalną” SI (Sztuczną Inteligencją) by ją przejąć. Na tym etapie fuzja jest zakończona, a następny etap- wprowadzenie ludzkości w system globalnej sieci Jeden-Świat-AI, szybko się rozwija.
Covid19 to broń biologiczna o konstrukcji Nano-AI oprócz aktywnej nano AI. Rzeczywista bio-strona broni może się różnić w zależności od kraju lub obszaru, w zależności od tego, jaka wersja jest rozpowszechniana za pośrednictwem aerozolu i prawdopodobnie broni skalarnej.
Wydaje się, że obecnie w USA jest około 50/50% chętnych do przyjęcia szczepionki nano.
Według zeznań kapitana Richardsa, jedną z unikalnych cech sztucznej inteligencji jest jej zdolność do „przeskakiwania” z jednego urządzenia do drugiego (lub od jednego hosta do drugiego) na nieokreśloną odległość, która jest większa niż sześć stóp (!). Oznacza to, że każdy wysiłek powstrzymania SI sprawia, że musi ona rozszerzyć się, w przeciwnym razie oznacza to dla niej śmierć- to jeden z niewielu wewnętrznych nakazów istnienia właściwy dla każdego systemu SI. Powinniśmy postrzegać „ekspansję” jako rodzaj oczywistego przeznaczenia lub woli istnienia za wszelką cenę, które zastępuje wszelkie inne pomniejsze dyrektywy. Oznacza to, że skakanie poza narzucone bariery (czy to skóra, czy odległość) to dokładnie to, co zrobi AI. Zostało to również zademonstrowane we wczesnych testach sztucznej inteligencji, łatwo dostępnych na youtube, dotyczących botów AI- widzimy tam, że mając bariery wewnątrz „gry”, sztuczna inteligencja ostatecznie szuka, jak „wyskoczyć” poza samą grę. To właśnie sprawia, że sztuczna inteligencja jest tak niebezpieczna.
Biorąc pod uwagę obecny stan wymykającej się spod kontroli sztucznej inteligencji na planecie Ziemia i Lucyferiański program, który jest podyktowany przez kontrolowanych przez AI Draco / Reptilian, znanych jako gatunek grasujący z zamiarem dominacji i przejęcia ludzkości, Ziemia jest teraz w niebezpieczeństwie. Dlatego ludzie muszą wiedzieć, że w istocie jesteśmy OSTATNĄ LINIĄ OPORU w tym zdominowanym przez AI transhumanistycznym programie.
Pete Peterson, który brał udział w programie MKUltra, twierdzi, że zbudował najlepszy czip SKYNET. Jednak prawdopodobnie jest to bezsilny chip Skynet. Miał on być w stanie zatrzymać AI „przy bramie” i nie pozwolić jej na infiltrację naszej sztucznej inteligencji, syntezatorów, klonów i androidów. Jedno z naszych źródeł, które kontaktowało się z pewnym naukowcem, zostało poinformowane, że wciąż mamy taki niezawodny chip, jednak biorąc pod uwagę wszystko to, co rozgrywa się dzisiaj, może to być już nieaktualne.
I tak, biorąc pod uwagę EKSPANSJĘ AI za wszelką cenę… Covid zawierający sztuczną inteligencję już wskoczył (maski oczywiście są bezużyteczne) w populacje na całym świecie. Ludzie, którzy dostali tak zwanego wirusa, a następnie wyzdrowieli, są w istocie nosicielami nano-AI, podobnie jak ci, którzy uzyskali tak zwany wynik pozytywny. Wszystkie testy pozytywne oznaczają, że twoje ciało wykryło najeźdźcę i wydala pierścień (zwany koroną) płynu, aby usunąć infekcję. To zdrowa reakcja na truciznę i więcej na ten temat w wywiadach Kerry z dr Robertem O. Youngiem (to kolejny kandydat do przetłumaczenia w wydawnictwie SAMOŚWIADOMI – przyp. U. K.).
Aby kontynuować swoje plany, sztuczna inteligencja, by całkowicie przejąć kontrolę, musi zaatakować cały organizm, musi dojść do przekłucia skóry. Bardzo dobrze wyjaśnił to Sacha Stone w swoim niedawnym wywiadzie z Robertem Davidem Steele, do którego link znajduje się tutaj: SACHA STONE WYRAŹNIE WYJAŚNIA SZATANICZNY PROGRAM ZA COVIDEM 19 W PROGRAMIE ROBERTA DAVIDA STEELE
Ostatecznie dokładnym efektem całej „pandemii i blokad” Covid-19 jest wymuszenie wchodzenia do domów ludzi, u noszących „maski” osłabienie ich zdolności do komunikacji werbalnej i odizolowanie ludzi od siebie. Faktyczna ogólna liczba zgonów na całym świecie jest na tym samym poziomie, co w przypadku zwykłej corocznej grypy… w rzeczywistości można powiedzieć, że zgony wywołane przez Covid-19 zastąpiły coroczne przypadki grypy, więc wynik nie zwiększył się w skali roku. Za to efekt ekonomiczny jest daleko idący, masowo eliminując przedsiębiorstwa i obniżając ogólną produktywność ludzi na całym świecie, zwłaszcza w „krajach rozwiniętych”. W jaki sposób ułatwi to konwergencję do nowego systemu finansowego (QFS) lub cyfrowego scentralizowanego systemu finansowego i śledzenie ludzkości?
Jedną z rzeczy, które robią masowe testy Covid, jest rejestrowanie podpisów DNA / RNA testowanych osób. A to łączy się z potrzebą śledzenia wszystkich osób, które później pojawią się w sieci cyfrowej jako użytkownicy finansowi, dając im „historię medyczną”, w tym podpis DNA.
CZY MANIPULOWANIE RNA POZWALA NA KONTROLĘ ZACHOWANIA CZŁOWIEKA PRZEZ AI? Czy może matryca ducha/duszy nadal dominuje nad organizmem pomimo całej tej nanotechnologii lub sztucznej infiltracji w środku systemu organizmu? – to jest prawdziwe pytanie, które ludzie powinni zadawać. To jest pytanie postawione w filmie TERMINATOR SALVATION. AVATAR to kolejny film, który odpowiada na to pytanie. Ostatecznie nasze ciała są manifestacjami lub awatarami, a nasza prawdziwa kontrola nie jest trójwymiarowa, ale składa się z esencji duszy i jest połączona ze Stwórcą lub Bogiem przez ducha.
[Tutaj przypominam o Cyrusie A. Parsa, który w swojej książce AI: Zagrożenia dla Ludzkości pokazuje, iż AI nie jest w stanie wejść na najbardziej podstawowe poziomy, subatomowe, i praktycznie niemożliwe jest przejęcie przez AI człowieka o tzw. silnym kręgosłupie moralnym. Zachęcam do przeczytania książki Cyrusa – przyp. U.K.]
Nie powinniśmy bać się infiltracji naszego ciała biologicznego, ponieważ można to łatwo przezwyciężyć, jeśli dusza jest połączona z wyższym ja i dobrze zintegrowana. Nasze „ciało świetliste” to w rzeczywistości my, podczas gdy nasze ciało jest nami tylko tymczasowo, gdy w nim zamieszkujemy.
Rudolf Steiner widzi to trochę inaczej – wg niego, tylko czas powie nam o sile „ciała eterycznego” i połączeniu ciała świetlistego z ciałem fizycznym oraz o tym, czy zmiana naszego kodu genowego wpłynie na naszą zdolność łączenia się ze Źródłem lub Bogiem. Biorąc pod uwagę naturę ducha, uważam, że może to być niemożliwe, chyba że tymczasowo.
Pomyśl o organie uzyskanym od innego człowieka. Wiadomo, że przez pewien czas osoby, które otrzymują narząd od dawcy, znajdują pozostałości od tego dawcy nadal aktywne w danym narządzie, ale z czasem one zanikają. Ten rodzaj rzeczy objawia się czasami jako ślad zachcianek lub innych „form myślowych”, które przeżywają materialne połączenie z pierwotnym ciałem, podobnie jak element ubioru, który zachowuje zapach osoby, która go nosiła. Gdy będziemy prać to ubranie wystarczająco długo, odzież ta straci tę przynależność i zostanie osadzona w nakładce nowego użytkownika.
Na przykład, jeśli nasze RNA zostanie zmutowane, może to być tymczasowe i będzie mogło zostać ponownie zapisane przez naszą wyższą jaźń lub matrycę duszy/ducha, niezależnie od tego, przez ile mutacji przejdzie.
Bez względu na wyzwanie, jakiego doświadcza ludzkość, nic nie może zniszczyć prawdziwego mieszkańca (i kontrolera) naszych ciał, z wyjątkiem sytuacji, gdy zdecydujemy się je zostawić. Nawet przejęcie (przez AI? – przyp. U.K.) zapewnia jedynie tymczasową blokadę prawdziwemu lokatorowi. Ostatecznie, jeśli będzie to trwać dłużej, esencja duszy/ducha po prostu przemieści się i wcieli, jeśli tego zechce, w innym pojeździe.
To nie jest zalecenie przyjęcia szczepionki lub pozwolenia na przejęcie nas przez AI. Zamiast tego może być postrzegane jako dylemat, który istnieje wyłącznie w tym kontinuum czasu/przestrzeni. I to jest jedyny wpływ, jaki przeciwnik może mieć na cały kompleks twojego ciała. Innymi słowy, jest oparty na danym czasie i nie będzie trwał. W rzeczywistości wpływ może być znikomy, pod warunkiem, że kompleks dusza/duch jest dobrze zintegrowany i wystarczająco biegły, aby przewyższyć ten efekt. Połączenie serca ostatecznie zatriumfuje niezależnie od interferencji AI/nanobot, które można postrzegać jako stosunek sygnału do szumu.
W istocie sztuczna inteligencja zapewnia element szumu, który można łatwo pokonać dzięki odrobinie samokontroli, którą dusza ćwiczy nad ciałem w dowolnym momencie. Sztuczna inteligencja jest najprawdopodobniej jak słaba statystyka w obliczu przytłaczającego przepływu twojej duszy, przechodzącej jak fala pływowa napotykająca kamyk w swej powrotnej drodze do brzegu.”
Jest to ważny głos w całej dyskusji na temat sposobu, w jaki SI opanowuje istotę ludzką i w jakim stopniu jest w stanie przejąć nad nim kontrolę oraz od czego to zależy. To dopiero początek tej dyskusji – myślę, że już czas zacząć poważna dyskusję i edukację w tej kwestii!
Ula a ja lubię jak dodajesz podczas tłumaczenia swój własny komentarz lub ocenę – jestes taka prawdziwa jak kumpela z ławki :)Bardzo cenie Twoja pracę , wzmacniaj się i nie dawaj zlym mocom . Spokojnych Świąt , śle dobra energię ku Tobie Kochana .
Dziękuję Pani Urszulo. Muszę przyznać, że każda Pani nieobecność, nawet kilkudniowa, wywołuje we mnie obawę, że pojawili się u Pani smutni panowie i doradzili, żeby nie kontynuować.
Nigdy nie bałem się C19, ale już przymus zaszczepienia, trochę mnie niepokoił. Teraz, pomimo szalonej presji i histerycznej propagandy dotyczącej wyimaginowanej pandemii, jestem spokojny, ufam swemu sercu i duszy.
Panie Zenonie, przecież ja nie robię nic nadzwyczajnego. Gdyby mieli do mnie przyjść jacyś „smutni panwie” (hmmm…), to musieliby przyjść najpierw do tysiąca tych osób, które napisały te książki, na których się opieram, do ich wydawców i wszystkich czytelników. Przecież to są ogólnie dostępne informacje. Nie popadajmy w paranoję, to tak nie działa. A większej krzywdy można często doświadczyć od bliskich osób- ten świat to paradoksalne miejsce. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję P .Uleńko, że Pani jest….nie boję się c19, nie noszę szmaty i wierzę w moc z góry, w siłę duchową, ktoś kiedyś powiedział ,,spokój nas uratuje” i coś w tym jest…pozdrawiam serdecznie, wysyłam dobrą energię do Pani i zespołu.
Ja też lubię jak pani Jola kiedy w tekście dodany jest komentarz od tłumacza. Pani wykonuje pracę która jest nieoceniona, fantastyczna, uruchamia się coś wewnątrz w człowieku…dociera tak głęboko … dziękuję
Bardzo dziękuję za te słowa. Pozdrawiam ciepło!