6 komentarzy

  • A mnie zawsze zastanawiało w tych porwaniach…. czy UFO porywa konkretne osoby, spełniające jakieś wymagania, kryteria? Czy porywają ludzi losowo czy konkretne wytypowane? Jeśli porywają wytypowane wcześniej osoby to według jakiego klucza? Jakie kryteria spełniają te porwane ludki? Czy coś łączy wszystkie te porwane osoby?

  • Według mojego rozeznania, nie są to przypadkowe osoby. Pozdrawiam serdecznie

  • UFO co to za określenie!? 30 lat temu można było jeszcze wśród zjadaczy chleba używać tego pojęcia. Kogo porywają? Jaki jest klucz? Poprawne pytanie brzmi – KTÓRZY, kogo biorą i w jakim celu. Którzy i jakie interesy tu realizują.. No bo co to za tekst „UFO porywa ludzi”. Na oko – to tak ze 70 ras jest tu notorycznie. Kilka – jest tu na stałe.. KAŻDA realizuje różne cele i agendy! Jedni – próbują nas zniewolić, inni zhybrydyzować, jeszcze inni spowolnić w rozwoju czy nawet zatrzymać na obecnym poziomie… jeszcze inni chcą nam „pomóc” i separują nas od tych „złych”. Jedno jest pewne – wojna typu „gwiezdne wojny” z żadną z tych cywilizacji – NIE WCHODZI W GRĘ! Nigdy też nas nie zaatakują za pomocą „łubudubu” laserem czy innym „śmigiem”. Czemu? Z wielu względów.. ale jest jeden, prosty i wystarczający” – gdyby chcieli – dawno by to już zrobili!!! I zredukowali naszą liczbę do zera. Nie mamy żadnej techniki, która mogła by się przydać do walki z tym „przeciwnikiem”.

  • Witam w tłumaczeniu wkradł się błąd. Wielokrotnie mówi pani o obdukcjach, gdy tymczasem chodzi o „abduction”, czyli uprowadzenie.
    Pozdrawiam,
    Marek

  • Bo większość uprowadzeń kończy się właśnie (nieprzyjemną) obdukcją, jak u lekarza. Jest teraz nowy termin, który wprowadził Alfred Webre na określenie przyjemnych uprowadzeń- nazywają je nie „abduction”, tylko „adduction” (= wzięcie do gwiazd). Pozdrawiam serdecznie

  • „Prawdopodobienstwo wojny z obcymi jest bardzo realne” buahaha. To tak jakby moje rybki z akwarium rozpoczely ze mna wojne (sic). Facet bredzi.

Dodaj komentarz