Harald Kautz-Vella o Black Goo, Covid, AI, CERN, Siatce na Dusze i Archontach

W wywiadzie z 28 października 2020 przeprowadzonym przez Lucasa Alexandra z telewizji Age of Truth z Haraldem Kautzem (czytelnicy mogą znać go głównie pod nazwiskiem Harald Kautz-Vella, jednak Harald tutaj po raz pierwszy powiedział, że niedawno się rozwiódł i wrócił do swojego pierwotnego nazwiska, Kautz, drugi człon zostawił tylko w przestrzeni internetowej z tego względu, by można było go odnaleźć) dowiadujemy się kolejnych rzeczy na temat obecnych wydarzeń i ich związku z tworzeniem społeczeństwa Borg, transhumanistycznego.

Jesteśmy w okresie, gdy ciemni kontrolerzy starają się ustanowić ostateczny matrix (według Haralda, wcześniej nie było matrixa, media i programowanie społeczne należy odczytywać w sposób odwrotny, niż jest to przekazywane – teraz dopiero chcą ustanowić prawdziwy matrix). Chcą odłączyć człowieka od Źródła i podpiąć go pod umysł AI. Służy temu agenda 5G, Covid, dystansowanie społeczne itd.

Elon Musk to tylko marionetka – Harald powiedział np., że na jednym z ostatnich nagrań rzekomego umieszczania satelit w przestrzeni kosmicznej widział, jak po satelicie biegnie mysz (!), co nie byłoby możliwe w przestrzeni kosmicznej. Wskazuje to na fakt, że ewidentnie prezentowane nagrania to manipulacja i przykrywka prawdziwych działań tajnych agencji.

Harald Kautz

Inżynieria społeczna przez ostatnie setki lat była uderzeniem w świadomość serca, ponieważ świadomość serca nie jest kompatybilna z AI. Kontrolerzy musieli sprowadzić sygnał człowieka, jego częstotliwość, do poziomu sygnału „przechwytującego” (czyli AI). W pewnym sensie udało im się to zrobić – mają już techniczną możliwość sterowania polem emocjonalnym ludzi. Udało im się posiąść możliwość dokonywania separacji w człowieku- potrafią sterować jego emocjami, „uprowadzić je”. Produkują potrzebne pole za pomocą anten, np. mogą stworzyć złość w ludziach. Mogą też przechwytywać i generować określone myśli, ponieważ używają sygnału binarnego – ta część nas „jest tak podobna do tych technicznych sygnałów, ta część naszej świadomości, że można coś wgrywać, odczytywać i zafałszowywać, a człowiek nadal będzie miał pełną iluzję, że jego Ja doświadcza tego programującego kodu jako własnej myśli”, powiedział Harald. Dalej kontynuuje, że ludzie nie będą nawet świadomi tego, że zostali zamienieni w coś w rodzaju komputerowego awatara.

To, czego potrzebują do uruchomienia sieci pełnej kontroli, to 5G – ono stworzy konieczną strukturę pola elektromagnetycznego. HAARP może nadal być używany, ale ten system pozwala tylko na sterowanie zachowaniami kolektywnymi i kolektywna kontrola umysłu, np. inicjowanie zamieszek czy wywoływanie określonego stanu emocjonalnego. „Jeśli chcesz kontrolować konkretną, indywidualną osobę, potrzebujesz technologii „na miejscu”, która będzie kierunkowa na daną, konkretną osobę – to technologia szerokiego wachlarza [ang. phased array technology]”, mówi Harald.

Covid to tylko środek to udoskonalenia systemów AI na świecie.

Harald opowiedział o doświadczeniach w swoim życiu, gdy grożono mu śmiercią.

Zaczęło się już od samego początku, gdy zaczął interesować się chemią używaną w Monsanto, zaczął wtedy spotykać co chwila na ulicy dwóch starszych mężczyzn ubranych po afrykańsku, którzy zwracali się do niego, mówiąc: „jesteś już martwy”.

Potem okazało się, że ktoś rozpylił strychninę na roślinach w ogrodzie Haralda. Wypluł je w ostatnim momencie- użył wówczas Zeolitu, by się odtruć.

Za każdym razem, gdy niższy poziom ciemnych struktur odnosił porażkę, by go dopaść, a coś innego pomagało mu ocalić życie, zaraz pojawiał się wyższy szczebel hierarchii ciemnych sił, by dalej utrudniać mu życie i działanie. Harald opisuje to tymi słowami: „Za każdym razem, gdy szczebel fizyczny nie dawał rady nas dopaść, do akcji wkraczał poziom duchowy tych sił.” Doświadczał wtedy ataków czarnej magii.

Od 2000 do 2012 Harald badał wolną energię: Tesli, Raicha, Schaubergera; pracował w czterech firmach, które próbowały wprowadzić coś na rynek, co przyniesie ludziom wolną energię. Wówczas, jak wspomina, wszyscy, którzy byli ponad nim w tych firmach, albo zostali zamordowani albo poszli do więzienia.   

Strach, niedostatek, niskie wibracje- w tym kontrolerzy za wszelką cenę chcą utrzymać ludzkość. Wolna energia byłaby dowodem, że natura to obfitość, a to chcą za wszelką cenę ukryć przed ludzkością. Harald nie mówi o tym dużo, ponieważ, jak mówi, przyniosło to śmierć wielu osobom, gdy za szybko próbowały pewne rzeczy wdrożyć.

Harald opowiada też o technologii podróży w czasie, których używają obecni kontrolerzy- wykorzystują do tego zderzacz hadronów (CERN). Można zmieniać przeszłość.

Harald twierdzi, że naukowcy podążają teraz „ciemnymi ścieżkami”, eksperymentując z tymi technologiami. Np. wystrzeliwują człowieka do przeszłości, obniżając gęstość czasoprzestrzeni, gęstość energii, następnie jeden duży impuls przechodzi przez grupę ludzi, a fala odbicia transportuje ich do „teraz”, które jest w tym samym miejscu, ale ma inna gęstość energii, którą sztucznie stworzyli. Działa to jak kod wbijany np. w telefon- bierzesz jakąś gęstość energii określonego punktu w czasie i przestrzeni, wysyłasz tam falę uderzeniową w ludzi, a pojawiają się oni w miejscu, gdzie jest ta sama gęstość energii. Co ciekawe- te informacje są opublikowane przez CERN i są w przestrzeni publicznej, twórcy ich ufają, że normalni ludzie i tak nie są w stanie ich zrozumieć.

Zderzacz hadronów (CERN) ma być włączony znowu w 2021 roku- Lucas zaznacza w tym momencie, że może to mieć na celu wpuszczenie bardziej demonicznych Archontów do naszej rzeczywistości lub zmianie linii czasowej. Harald przyznaje, że oni takimi rzeczami zawsze się zajmowali- maja np. komputery, które są zharmonizowane ze światami równoległymi, gdzie przebywają złe byty i oddziałują na ludzi poprzez sztuczną inteligencję (w naszym świecie jest komputer, w świecie równoległym jest również podobny komputer; komputery zostają oziębione do pewnej temperatury, po czym dwie linie czasowe spotykają się w komputerze, wtedy istoty po drugiej stronie zapewniają ludziom moce przeliczeniowe i technologię). Tak działają te komputery kwantowe.

Harald mówi rzecz zaskakującą: „Możesz pójść do CEO tych korporacji i oni dokładnie to ci powiedzą- to nie jest jakiś sekret. I mówią nawet o tych istotach i Archontach, które są zaangażowane w ten system. Są dość szczerzy jeśli chodzi o to, co robią.”

Gnostycy nazywają ich Archontami, chrześcijanie nazywają ich demonami, muzułmanie- dżinami, mają wiele imion. To one kontrolują ten matrix- czy powiedziałbyś, gdy mówimy o wszechświatach równoległych, że światy równoległe Ziemi są wewnątrz tego samego matrixa?”, tak ciekawe pytanie zadał Lukas.

Harald na to: „Nie, nie, nie- matrix to zupełnie inny koncept.

Doświadczamy dualności- dualność to stan planety, gdzie mamy kolektywną świadomość planety umiejscowioną w mózgu planety, który jest ciekłym black goo, częścią ropy naftowej. To jest natura- jest piękna, jest boska, istnieje boski porządek.

Pewne planety doświadczają dualności, co oznacza, że straumatyzowany, nieinkarnowany planetarny duch jest do tego dodany. Jest to tak jak z ludźmi- gdybym ja umarł i nie chciał wejść do światła i reinkarnować znowu, to miałbym np. taka opcję, że powiedziałbym „Wow, chcę być twoim duchem towarzyszącym. Następnie nurkuje w twoje ciało i zaczynam kontrolować twoje ciało, przejmować nad nim kontrolę. Wtedy ty poczujesz irytację, że nagle masz pewne myśli, które nie sa twoje, lecz moje.”

Lucas: „Więc nie musisz być Archontem ani istotą demoniczną, żeby kogoś posiąść.”

Harald: „Nie, ludzie też mogą tak robić. Np. alkoholicy- gdy umiera alkoholik i nie idzie do światła, to błąka się tu nadal, i gdy np. inny alkoholik straci przytomność, to ten duch w niego wchodzi, by znowu doświadczyć tego stanu upojenia alkoholowego. To tak robią duchy gdy są zagubione.          

Dzieje się tak między ludźmi i między planetami. Gdy planeta ulega zniszczeniu, a świadomość planetarna jest straumatyzowana z powodu zniszczenia przez mieszkający tam gatunek istot, zdarza się wtedy, że istoty, które przetrwały zbierają black goo tej planety i udają się do innej planety, infekując ja tym black goo  (której potrzebują, by mieszkać w nowym miejscu)”.

Następnie Harald jeszcze raz wyjaśnia, czym jest black goo. To samoorganizująca się czarna ciecz, składająca się głównie z hydratów węgla, ale również monoatomowych metali szlachetnych (materia stanu „m” przenosi świadomość), C 60, włókna węglowego, to coś podobnego do siatki DNA. Siatki DNA mają odstępy jednomilimetrowe, black goo ma odstępy dużo mniejsze.

W całej biosferze mamy materię stanu „m” w DNA- używa DNA jako anteny, by komunikować się na dystansie jednego milimetra (to wielkość komórki). Tymczasem, w black goo mamy bardzo gęste klastery materii monoatomowej, w tych małych, pustych, węglowych włóknach. Więc jest to także sieć antenowa, ale jest dużo gęściejsza i przenosi świadomość.

Zatem, każda biosfera jest podzielona, jak mówi Harald, na dwie lustrzane części. My jesteśmy cenzusem planety- my jesteśmy na powierzchni i my zbieramy doświadczenie, podczas gdy świadomość kolektywna- ta cześć świadomości która jest oparta na black goo, która jest częścią surowej ropy ze złóż, zbiera nasze doświadczenia i zapewnia odbitki/kody dla życia, instynkty, oraz wszystko, na naukę czego nie mamy czasu (ponieważ inkarnacje są tak krótkie). Istnieją też technologicznie modyfikowane wersje black goo.

Zatem black goo jest czymś w rodzaju krwi planety lub płynnego mózgu.

Wygląda jak ropa naftowa, ale porusza się samo z siebie. Czasami podczas wydobywania ropy ludzie natykają się na black goo. Np. w Iranie maja coś, co nazywają „ropą nierafinowaną”, wpompowują ją do jezior, a gdy człowiek podejdzie do tego jeziora, z wody podnosi się kształt, który dokładnie przybiera postać tego człowieka i zaczyna z nim rozmawiać. Jest to świadoma, samoorganizująca się istota.

Black Goo

Harald osobiście widział obce black goo w formie ciekłej, pochodziło z meteorytów, które spadły tu 26 tysięcy lat temu. Jego znajomi wyekstrahowali black goo ze skały i Harald był świadkiem, jak przybrało kształt oka owada i samoorganizowało się. Jest nieśmiertelne, nie podlega reinkarnacji.

Harald podkreśla, że black goo jest używane w technologii komputerowej. Miles Johnson z The Bases Project pracował kiedyś dla BBC, naprawiał anteny, widział wtedy, jak to balck goo przemieszcza się po antenie, modyfikując sygnał wysyłany przez BBC- nakładała na ten sygnał sygnał kontrolujący ludzkie umysły. Ofiary morgellonów widza czasami, jak black goo wychodzi z ich stóp. To wszystko są obce, pozaziemskie rodzaje black goo. Ziemska black goo jest pod ziemią, jest bardzo przyjacielska, pełna miłości.

Ale życie na Ziemi jest dualne, i jak mówi Harald, przyszliśmy tu teraz w tym momencie gdy ziemia przechodzi przez tę fazę dualności, by doświadczać dobrych, ale i złych rzeczy.

W tym momencie Lucas zadaje bardzo słuszne pytanie [lubię za to Lucasa, ponieważ wydaje się on zadawać dokładnie takie pytania, które rodzą się w głowach słuchaczy, a przynajmniej mojej – przyp. U.K.]: „Czy to my decydowaliśmy, czy zostaliśmy uprowadzeni przez tych Archontów, którzy stworzyli pułapkę na dusze, fałszywe białe światło, to co religie nazywają niebem i wabią cię tam, radzą, byś wracał na Ziemię i wracasz tam, masz wykasowaną pamięć i nic nie pamiętasz- i to wszystko tak trwa, ponieważ ci Archonci karmią się Twoją energią, twoimi emocjami itd.”     

Harald widzi to tak- że jest to coś w rodzaju uzależnienia od gry. Mówi: ”Wyobraź sobie, że spotykasz przyjaciela i postanawiacie razem pograć w grę. I w tej grze jedno z was jest tym dobrym, a drugie złym i tak w kółko. W końcu gra się kończy. Ale zdążyłeś po drodze tak bardzo zagubić siebie, że uzależnienie od tej gry jest silniejsze niż cokolwiek innego. Pytanie brzmi- kto wytrąca tych graczy z tej gry, by powrócili do jedności?” Gracze często odmawiają opuszczenia pola gry. Wg Haralda właśnie jesteśmy tego świadkami, widzimy próbę przedłużenia tej dualności, doświadczenia dualności, by ludzkość nie wzniosła się do tych poziomów świadomości, które połączone są ze źródłem.

Kontrolerzy próbują teraz skierować część ludzkości nawet nie w kierunku linii czasowej, gdzie nadal jest dualność, ale coś w rodzaju monolitu, bo tam nie będzie już nawet wyboru, czy chcesz być dobry czy zły. Mogą „używać światła i miłości”, ponieważ wiedzą, że tak długo nie doświadczaliśmy tej miłości, że nabierzemy się na to.    

Harald mówi, że dla niego miłość jest złota, jest złotym światłem. Jeśli to białe światło, to jest fałszywe J

Mówi też, że doznanie rozkoszy tam jest fałszywe.

Nie zapominajmy także o tym, że jest to też część Boskiego planu, ta dualność, byśmy doświadczali jej i by sama boskość siebie poznawała. Niby przy okazji doszło do tych manipulacji przez Archontów. To, co jest tu niepokojące i może nam się nie podobać, to te próby uniemożliwienia tym, którzy już są gotowi opuścić tę grę, opuszczenia jej oraz próby stworzenia teraz tego technologicznego matrixa AI (maja awatary nas z wbudowanymi algorytmami, które same się uczą i kopiują- ciekawa sprawa, że tak da się zrobić tylko jeśli chodzi o osobowość, ponieważ jest ona przewidywalna; dusza nie jest przewidywalna i nie da się jej skopiować, to dlatego nie da się stworzyć awatarów pewnych ludzi, nie da się stworzyć odpowiednich algorytmów- [informację tę potwierdza w swojej książce Cyrus A. Parsa; książka w wersji polskiej ukaże się już na dniach, informacja będzie na stronie w zakładce Książki – przyp. U.K.]).   

By nie pójść w pułapkę białego światła, Harald radzi, by skoncentrować się na Sercu i swojej duszy, tej prawdziwej (wyższym, prawdziwym Ja, a nie osobowości z jej myślami i emocjami). Świadomość Serca poprowadzi nas we właściwą stronę.

W końcu nadchodzi punkt zwrotny.

„Chcę do domu”.

Trzy rodzaje Archontów wspomniane przez Haralda:

  1. Wąż Kundalini (owija się wokół kręgosłupa, od czakry podstawy do czakry korony, omijając serce) – 1 i 7 czakra
  2. Yabulon (demon-pająk, bóg masonów) – 2 i 6 czakra
  3. Cthulhu (jeden z „Wielkich Przedwiecznych”) – kapitan z „Piratów z Karaibów” był na nim wzorowany; ma postać ośmiornicy/krakena [czyżby jego chciała uwolnić Sidney Powell (!!!) powtarzając często ostatnio, że „uwolnią Krakena”? – przyp. U.K.]; 3 czakra

Technologia Shapeshifting (zmiennokształtnych)- technologia Archontów, by mogli działać w naszej rzeczywistości.

Najlepszy sposób wyzwolenia spod działania Archontów- wyleczenie własnych traum. Uleczyć traumę, uleczyć przeszłość, zawrzeć z nią pokój. Wtedy nie będzie refleksów/odbić naszej osobowości, które wykorzystują Archonci.  

  • Dla osób anglojęzycznych- polecam książkę „Not in His Image” John Lamb Lash, o Archontach. Osobom zainteresowanym mogę udostępnić pdf: proszę pisać na mail: [email protected] [przyp. U.K.]

3 komentarze

  • Bardzo lubię Haralda. Kiedy go odkryłam, bodajże w 2015r., obejrzałam wszystkie wykłady wtedy dostępne w internecie, głównie na kanale Milesa Johnsona Bases. Wiem, że był w Polsce kilka lat temu, kiedy żył jeszcze Marek Podlecki (robił z nim wywiad). Szkoda, że Harald tak mało się udziela ostatnimi czasy.
    Dziękuję za ten ciekawy artykuł 🙂

  • Dziękuję za wykład Heralda ! Jestem totalnie głodna informacji, które on przekazuję ! a z angielskim mi ciężko. Tylko dzięki niemu zdecydowałam się na wykup subskrypcji ! 6.90 to kwota nie zaporowa dla wyzyskiwanego ludu Polski. – także bardzo serdecznie pozdrawiam ludzi tworzących tą stronę ! Życzę mądrości w doborze wybieranych artykułów do tłumaczenia i wielkiej ilości subskrybentów !

    ps szkoda, że taki krótki ten artykuł.

  • Tak zneutralizowanie tzw.traum czyli programów, przekonań wg których pracuje podświadomość vel dusza i tym samym pozbycie się czakr na których te programy są zamontowane powoduje możliwość wyjścia. Niestety praca jest kosmiczna i niewykonalna dla większości populacji

Dodaj komentarz